Z racji wykonywanej przeze mnie pracy wiem jak wielu konsumentów nie ma bladego pojęcia o przepisach ustawowych, z których mogą korzystać podczas zgłaszania reklamacji towaru. Każdy konsument ma prawo wyboru czy chce zgłosić reklamację korzystając z gwarancji czy z przepisów Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego. Z mojego, krótkiego bo krótkiego, doświadczenia wyciągam jeden wniosek- gwarancje najczęściej są niekorzystne. Weźmy przykładowo taką Nokię. Ograniczona Gwarancja Producenta. O wiele więcej 'przeciw' niż 'za'. Ale o tym myślę będzie osobna i bardziej złożona notka.
Gwarancje częstokroć wyłączają niektóre postępowania lub zdarzenia, w wyniku których towar został uszkodzony i przykładowo Nokia w Swojej OGP będzie nam naprawiać telefon do 'usranej śmierci', a wymieni go na nowy tylko i wyłącznie jak sama o tym zadecyduje- czyli najpewniej nigdy ;-)
Wracając do przepisów ustawowych- mamy tutaj o wiele większe pole manewru. Myślę, że najłatwiej będzie mi to opisać w punktach, więc niech tak będzie:
Informacje ogólne:
1) ww. ustawę stosuje się tylko i wyłącznie do konsumentów. Znaczy to tyle, że jeśli kupiłeś coś jako osoba prowadząca działalność gospodarczą (tzw. 'na firmę') to daną rzecz możesz reklamować tylko z przepisów KC dotyczących rękojmi.
2) sprzedawca ma obowiązek poinformować Cię o cenie, przy sprzedaży na raty, na przedpłaty, na zamówienie, wg. wzoru lub na próbę musi spisać z Tobą umowę; musi również udzielić wszelkich informacji nt. sprzedawanego przez niego towaru (tyczy się to również wyjaśnienia postanowień umowy).
3) wszelkie dokumenty jakie sprzedający ma obowiązek wydać wraz z zakupionym towarem (instrukcje obsługi, itd.) muszą być sporządzone w języku polskim i w powszechnie zrozumiałej formie graficznej.
Reklamacja towaru:
Zanim zacznę muszę Wam powiedzieć ważną rzecz- sprzedawca ma obowiązek przyjąć każdą reklamację, nawet jeśli uważa, że jest ona niezasadna. Nie może się wykręcać tekstami typu "właściciela teraz nie ma w sklepie, więc nie mogę przyjąć reklamacji", "to nie podlega reklamacji", przecież ten towar jest zniszczony, nie przyjmę reklamacji". I jeszcze jedno- robiąc zakupy ZAWSZE zostawiajmy dowód zakupu, żeby mieć potwierdzenie, że rzecz którą chcemy reklamować kupiliśmy w tym, a nie innym sklepie. A o dowodach zakupu (nie tylko paragonach!) już wkrótce! :-)
1) "Sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową; w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania."- znaczy to tyle, że jeśli w ciągu 6 miesięcy od dnia zakupu popsuły Ci się np. buty to sprzedawca musi udowodnić (opinią rzeczoznawcy), że wada nie istniała w chwili wydania (czyt. że to Ty popsułeś buty).
2) "Sprzedawca nie odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową, gdy kupujący w chwili zawarcia umowy o tej niezgodności wiedział lub, oceniając rozsądnie, powinien był wiedzieć. To samo odnosi się do niezgodności, która wynikła z przyczyny tkwiącej w materiale dostarczonym przez kupującego."- przykładowo: idziemy do sklepu, kupujemy przecenione jeansy, które mają popsuty zamek, przy których widnieje napis "reklamacji nie podlega popsuty zamek". Zostaliśmy poinformowani dosłownie, że spodnie są przecenione, bo zamek jest wadliwy i wada ta nie podlega reklamacji. Jasna sprawa, sprzedawca może tak zrobić.
3) Czego możemy żądać od sprzedawcy składając reklamację? W kolejności wygląda to tak:
- nieodpłatna naprawa,
- wymiana na nowy.
Jeśli żadna z tych rzeczy nie jest możliwa, możemy żądać:
- obniżenia ceny,
- odstąpienia od umowy- zwrot pieniędzy.
Nigdy inaczej, chyba że przedsiębiorca od razu sam zaproponuje zwrot gotówki. Podstawowym i błędnym roszczeniem konsumentów zazwyczaj jest zwrot gotówki.
4) Sprzedawca o rozpatrzeniu reklamacji musi nas poinformować w ciągu 14 dni od dnia zgłoszenia przez nas reklamacji. Jeśli tego nie uczyni oznacza to, że uznał nasze roszczenia za uzasadnione. W ustawie nie ma niestety zapisu w jakim czasie sprzedawca, jeśli np. uznał że naprawi popsuty towar naprawi go. Musi to zrobić 'w odpowiednim czasie', co nie jest stwierdzeniem konkretnym niestety.
5) Uwaga! Możemy stracić uprawnienia ustawowe-kiedy? Jeśli przy składaniu reklamacji na pytanie 'kiedy wystąpiła wada?' powiemy: 'z 2-3 miesiące temu'. Niezgodność towaru z umową należy zgłosić w ciągu 2 miesięcy od dnia jej wystąpienia. Często w pracy miewaliśmy konsumentów, którym przykładowo kozaki popsuły się z końcem zimy, zostały schowane i z początkiem kolejnej zimy wyjęte i dopiero zgłoszone do reklamacji. Tak nie można robić. Chociaż można tu zrobić mały 'myk' i można skłamać ;-) Nikt tego nie sprawdzi, bo jak?
6) "Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jedynie w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od wydania tego towaru kupującemu; termin ten biegnie na nowo w razie wymiany towaru. Jeżeli przedmiotem sprzedaży jest rzecz używana, strony mogą ten termin skrócić, jednakże nie poniżej jednego roku."- czyli towar w ramach niezgodności z umową możemy reklamować przez 2 lata od zakupu, a rzeczy używane przez rok.
7) Reklamacja żywności- na to mamy odrębne przepisy, które znajdziecie tutaj.
8) Uprawnień unormowanych w ustawie nie można wyłączyć ani ograniczyć w drodze umowy zawartej przed zawiadomieniem sprzedawcy o niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową. W szczególności nie można tego dokonać przez oświadczenie kupującego, że wie o wszelkich niezgodnościach towaru z umową lub przez wybór prawa obcego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj! Dziękuję Ci za czas spędzony na moim blogu. Jeśli potrzebujesz porady konsumenckiej w ramach moich możliwości i umiejętności chętnie Ci pomogę :-) Pozdrawiam,
Strange Cake.